Odważny niewidomy skateboardzista z Michigan, Dan Mancina, postanowił przełamać bariery dosłownie i w przenośni. Tworzy innowacyjny skatepark dostępny dla osób niewidomych i słabowidzących. To może wydawać się paradoksem. Skatepark bez wzroku? Ale właśnie o to chodzi. Dan testuje nawierzchnie, urządzenia i elementy przestrzenne, które pozwalają czuć ruch, kierunek i przestrzeń także bez zmysłu wzroku. Planuje użyć ścieżek dotykowych, strukturalnych materiałów i akustycznych wskazówek, które zwiększą poczucie bezpieczeństwa i niezależności użytkowników.

Dan w wieku 13 lat dowiedział się, że choruje na retinopatię barwnikową, czyli postępującą chorobę siatkówki, która stopniowo odbiera wzrok. Początkowo pogodził się z tym, że nigdy więcej nie stanie na deskorolce. Po latach zrozumiał jednak, że to nie oczy, lecz głowa dyktuje, czy coś jest możliwe, i wrócił do jazdy, dostosowując styl do swoich możliwości.

Oprócz budowy skateparku, Dan aktywnie działa społecznie. Poprzez swoją organizację Keep Pushing Incorporated organizuje warsztaty i inspiruje niewidomych oraz słabowidzących, pokazując, że każdy ma prawo do ekstremalnej rekreacji. Taka inicjatywa to coś więcej niż przestrzeń do jazdy. To manifestacja, że ograniczenia istnieją tylko w naszych głowach. Dan pokazuje, jak technologia i empatia mogą zmienić sposób, w jaki postrzegamy rekreację, i uczy, że prawdziwy dostęp do przestrzeni to dostęp multisensoryczny.

Taka opowieść pokazuje, że jeśli ktoś ma pomysł, pasję i odwagę, może stworzyć miejsce wyjątkowe i naprawdę inkluzywne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Call Now Button scroll to top